Bogaty pakiet franczyzowy oraz postrzeganie marki jako główne czynniki podjęcia współpracy franczyzowej ze Stokrotką - wywiad z franczyzobiorcami.
Pani Magdalena Szelągowska i Pan Bohdan Kłosiński swoją przygodę ze Stokrotką rozpoczęli w 2015 roku otwierając sklep w Radzyniu Podlaskim. Nabyte doświadczenie i dobra współpraca z firmą Stokrotka sprawiła, że dwa lata później stali się właścicielami drugiego sklepu w Łukowie. Postanowiliśmy zapytać Pana Bohdana i Panią Magdalenę jak prowadzi się biznes w branży FMCG.
Co zachęciło Państwa, w ofercie pakietu franczyzowego, do podjęcia współpracy?
O podpisaniu umowy ze Stokrotką zadecydowało postrzeganie firmy na rynku, doświadczenie w prowadzeniu sklepów oraz zaplecze logistyczne. Bogaty pakiet franczyzowy oferowany przez sieć sklepów Stokrotka również wpłynął na naszą decyzję. Jest on jasno przedstawiony, a aspekty finansowe w nim zawarte, bardzo pomagają na początku.
Jak wyglądały początki prowadzenia sklepu franczyzowego, czy mieli Państwo wsparcie ze strony Franczyzodawcy?
Początki były bardzo pracowite. Od Stokrotki otrzymaliśmy wsparcie marketingowe i informatyczne. Bardzo pomocny też był doradca klienta i grupa otwierająca .
Dlaczego zdecydowali się Państwo otworzyć drugi sklep pod szyldem Stokrotki?
Decyzja o otwarciu drugiego sklepu pod szyldem Stokrotki była w planach od samego początku. Czekaliśmy tylko na „rozkręcenie się” pierwszego sklepu na tyle, żeby móc poświęcić czas na otwarcie drugiego. I co najważniejsze musieliśmy znaleźć dobrą lokalizację, na co też potrzeba czasu.
Czy łatwiej było otwierać drugi sklep?
Oczywiście doświadczenie przy otwarciu pierwszego sklepu zaowocowało przy drugim. Kontakty z dostawcami, producentami wyposażenia bardzo przyspieszyły cały proces. Nasza znajomość systemu informatycznego też nie była bez znaczenia.
Czy to, że Pan Bohdan i Pani Magda pracowali w Stokrotce miało wpływ na podjęcie decyzji współpracy z naszą firmą w ramach franczyzy?
Doświadczenie nabyte podczas pracy w sklepie pomogło w decyzji zawiązania współpracy, lecz decyzję podjęliśmy porównując różne oferty franczyzowe. Propozycja Stokrotki była najbardziej korzystna i to głównie to zaważyło na naszym wyborze.
Czy prowadzenie interesu w spółce jest Państwa zdaniem lepsze niż w pojedynkę? Jak wygląda Państwa współpraca?
Prowadzenie firmy jako spółka było decyzją dokładnie przemyślaną. Nabyte doświadczenie podczas pracy w sklepie pokazało nam, że wiąże się to z wieloma obowiązkami. Dzieląc się nimi łatwiej wszystkiego dopilnować, a przy tym mieć czas dla siebie i rodziny. Każdy z nas ma inne zadania, ale wspólnie się uzupełniamy.
Źródło:
Biuletyn Franczyzobiorców sieci Stokrotka nr 2/2018